poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Smak ciszy

Bardzo lubię klimat gór, choć nie mam okazji zbyt często zdobywać górskich szczytów to zawsze ilekroć uda mi się wybrać na taką wycieczkę, z wielkim zadziwieniem chłonę ich ogromną tajemnicę.  Półtorej roku temu pierwszy raz byłam w Tatrach i to, co szczególnie utkwiło w mojej głowie to ogromna cisza i poczucie takiej małości i wielkiej pokory wobec ogromu skał dookoła. I wtedy tak naprawdę uświadomiłam sobie jak te "problemiki" dnia codziennego tracą znaczenie, te nasze głupie spory o bałagan na półce czy to jaki kolor zasłon powiesić w pokoju. Teraz w okresie Wielkanocy jakoś szczególnie wróciło do mnie to uczucie, że wobec tej ogromnej Tajemnicy jaką w tym czasie przeżywamy wszystko inne traci znaczenie. Może to dobry czas aby coś w sobie zmienić odrodzić się? W końcu dzisiaj jest pierwszy dzień z reszty mojego życia, może warto go dobrze wykorzystać?:)



2 komentarze:

  1. Nawet nie wiesz, jak bardzo trafiłaś z tym postem;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham góry, śliczne fotki :)

    http://weraweronika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń