o potworze bylejakość, pragnieniu zmian i poszukiwaniu smaków życia
Nie tak dawno temu przeglądałam różne blogi i trafiłam na ten wpis: http://www.aniamaluje.com/2015/03/podstepny-potwor-ktory-niszczy-twoje.html. Zaczęłam go czytać i stwierdziłam, że to wypisz wymaluj o mnie, bo potwór bylejakość zawładnął mną ( przynajmniej w niektórych kwestiach). Uświadomiłam sobie ile razy zdarzyło mi się wyrzucić jakiś smakołyk, bo tak długo czekałam na idealny moment aby go spożyć, że się zepsuł, ile razy wyrzuciłam pół opakowania kremu czy odżywki, które stosowałam w "wyjątkowych"sytuacjach bo straciły datę przydatności... Czas więc wypowiedzieć wojnę tej mojej ciężkiej przypadłości a przy okazji wreszcie coś zmienić w moim życiu. A zmiany postanowiłam rozpocząć od małych rzeczy.
Po pierwsze szafa. Generalny przegląd ubrań zaowocował workiem niezdatnych do użycia i nieużywanych od lat rzeczy, które znalazły bezpieczne schronienie na strychu. Te które używam na co dzień doczekały się wyprasowania i poskładania w kosteczkę, tudzież powieszenia na wieszaczku. Całość dopełniła magnoliowa saszetka zapachowa.
Po pierwsze szafa. Generalny przegląd ubrań zaowocował workiem niezdatnych do użycia i nieużywanych od lat rzeczy, które znalazły bezpieczne schronienie na strychu. Te które używam na co dzień doczekały się wyprasowania i poskładania w kosteczkę, tudzież powieszenia na wieszaczku. Całość dopełniła magnoliowa saszetka zapachowa.
Po drugie olejki zapachowe. Koniec z czekaniem na lepsze czasy. Mój pokój wypełnia więc na zmianę zapach grzanego wina i pinacolady.
I w końcu po trzecie poszukiwanie smaku w życiu. Na co dzień dużo jest takich sytuacji, które odbierają całą radość życia, na każdym kroku docierają złe wiadomości, katastrofy, dramaty i bardzo łatwo ulec takiemu myśleniu. Postanowiłam więc poszukać drobiazgów dzięki którym życie nabiera smaku, dosłownie i w przenośni. Mój smak na dzisiaj to pyszna parzona kawa i strucla czekoladowo- kokosowa:)
I w końcu po trzecie poszukiwanie smaku w życiu. Na co dzień dużo jest takich sytuacji, które odbierają całą radość życia, na każdym kroku docierają złe wiadomości, katastrofy, dramaty i bardzo łatwo ulec takiemu myśleniu. Postanowiłam więc poszukać drobiazgów dzięki którym życie nabiera smaku, dosłownie i w przenośni. Mój smak na dzisiaj to pyszna parzona kawa i strucla czekoladowo- kokosowa:)